Sławomir Zawadzki, Co-CEO Kanga Exchange, komentuje decyzję prezydenta w najnowszym wydaniu „Kwadransa z Kangą” (#282):
– To była ustawa, która realnie zagrażała polskiej innowacji. Weto nie jest antyregulacyjne - ono przywraca zdrowy rozsądek do procesu tworzenia prawa. MiCA miała uporządkować rynek, a nie tworzyć narzędzia pozwalające na blokowanie działalności firm „jednym kliknięciem”. Branża nie prosiła o przywileje. Prosiła o proporcjonalność. I o to, by polskie przepisy były zgodne z tym, jak wygląda MiCA w innych krajach UE.
Decyzja prezydenta kończy jedynie pierwszy etap. Prace nad nowymi przepisami będą musiały rozpocząć się od nowa — tym razem z realnym udziałem rynku, który od miesięcy sygnalizował ryzyka związane z ustawą.
– Polska ma jeden z najbardziej dynamicznych rynków krypto w Europie. Zamiast go dławić, powinniśmy wykorzystać tę przewagę - budować miejsca pracy, przyciągać kapitał, rozwijać technologie. To weto daje nam szansę, by zrobić to porządnie. Mam nadzieję, że ustawodawca usiądzie z branżą do stołu i stworzymy regulacje, które faktycznie chronią użytkowników, a nie wypychają firmy za granicę – dodaje Zawadzki.
Decyzja o wecie pojawia się w momencie, w którym globalny rynek krypto rośnie szybciej niż kiedykolwiek. USA otwierają się na cyfrowe aktywa, Fed kończy QT, a takie instytucje jak Vanguard czy BlackRock przyznają, że Bitcoin staje się jednym z kluczowych elementów rynku finansowego.
– Polska nie może pozwolić sobie na to, by zostać z tyłu. Weto nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale zatrzymuje ustawę, która mogła nas cofnąć o lata. Teraz piłka jest po stronie rządu. Branża jest gotowa współpracować - potrzebujemy tylko otwartych drzwi – podsumowuje Zawadzki.
Sławek Zawadzki – komentarz do weta Prezydenta
Środowisko kryptowalutowe z satysfakcją przyjęło decyzję Prezydenta RP o wecie ustawy o kryptowalutach
Z dużą satysfakcją przyjęliśmy decyzję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o zawetowaniu ustawy o kryptowalutach. Prezydent wypełnił złożoną wcześniej deklarację, ale przede wszystkim zatrzymał regulację, która – w naszej ocenie – była niekorzystna dla rozwoju polskiego rynku aktywów cyfrowych.
Projekt ustawy liczył ponad 100 stron i znacząco odbiegał od kierunku obranego przez inne kraje Unii Europejskiej, które stawiają na rozwiązania proste, klarowne i ograniczone do niezbędnego minimum. Wierzymy, że dzisiejsza decyzja otwiera realną szansę na to, aby Polska ponownie dołączyła do grona liderów europejskiej branży kryptowalutowej. Przypominamy, że w 2014 roku znajdowaliśmy się w czołówce państw o najwyższym poziomie adopcji kryptowalut. Ten potencjał możemy odzyskać.
Najbliższe zadanie, jakie stoi przed środowiskiem, to aktywny udział w przygotowaniu nowej propozycji legislacyjnej: takiej, która będzie wspierać rozwój innowacji i przedsiębiorczości, a jednocześnie stanie na straży interesów użytkowników.
Z szacunkiem odnosimy się do obaw zgłaszanych przez część opozycji, jednak podkreślamy: brak tej konkretnej ustawy nie zagraża bezpieczeństwu użytkowników kryptowalut. W rzeczywistości żadne regulacje nie są w stanie całkowicie uchronić inwestorów przed ryzykiem – niezależnie od branży. Najskuteczniejszą ochroną pozostaje edukacja, zdrowy rozsądek i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa cyfrowego.
Dziękujemy Panu Prezydentowi za wysłuchanie głosu branży. Dziękujemy również całej polskiej społeczności kryptowalutowej za wyjątkową mobilizację, współpracę i konsekwencję, które doprowadziły do zawetowania niekorzystnego projektu.
Wierzymy, że w najbliższych dniach poznamy nowy projekt ustawy, uwzględniający postulaty rynku i realne potrzeby użytkowników. Podkreślamy: nie jesteśmy przeciwnikami regulacji. Uważamy jednak, że powinny być one mądre, proporcjonalne i wspierające rozwój sektora, który ma szansę stać się jedną z przewag konkurencyjnych polskiej gospodarki."


